http://zsgh.bytom.pl/projekty/erasmus/2015/erasmus_news1.jpg

Życie codzienne w Hiszpanii

 

„Dwa całusy na przywitanie”

W Hiszpanii na powitanie, jak i pożegnanie dajemy 2 całusy w policzki. Natomiast faux pas (czyt: fo pa) było by podanie komuś ręki. Zaskakujące jest również to, że dajemy całusy podczas poznawania nowych osób.

„Sztuka jedzenia”

Ważnym jest szczególnie obiad, który podawany jest koło 14.00 oraz późna kolacja jedzona po 21.00- nieprzestrzeganie tych godzin grozi poważnymi konsekwencjami... Jakimi? Tego nikt nie wie, wszyscy się boją nie zjeść o wyznaczonej porze.

„Chleb do wszystkiego”

Do posiłków zawsze podawany jest chleb i nie ma znaczenia czy jesz akurat fasolkę w sosie czy też kurczaka z frytkami. Chleb na stole zawsze jest. Zamiast masła, Katalończycy używają do chleba oliwy z oliwek i nacierają go specjalnym gatunkiem pomidora, czasem posypią solą

 

„Sztywne zasady nie istnieją”

Jeśli kelner w restauracji weźmie wasz brudny talerz a sztućce zdejmie rękoma i położy na stole, nie należy się obrażać. Jest to po prostu normalne. Dla nich najważniejsze jest to, żeby jedzenie było dobre, a jak zostaną obsłużeni spada na drugi plan.

„Sztuka picia kawy”

Dla Hiszpanów tak samo jak jedzenie ważna jest kawa, kawę pijemy na śniadanie, po obiedzie, a także po kolacji- z mlekiem czy bez to już kwestia upodobań, najczęściej spotkać się można z małą mocną kawą tzw. cortado, która bywa pita prawie duszkiem podczas krótkiej przerwy od pracy. 

„Obowiązkowa sjesta”

Zwykle odbywa się między 14 a 17, czyli wtedy, gdy jest najgoręcej i nie można pracować. Zamknięte są wówczas wszystkie firmy i sklepy a Hiszpanie przenoszą się do pubów i knajpek. W czasie sjesty mozna zobaczyć na ulicach kobiety z charakterystycznymi szerokimi wachlarzami.

„Barca czy Real?”

Najważniejszymi sportami są piłka nożna i walka byków. Z Hiszpanii pochodzą dwa najpopularniejsze zespoły piłkarskie.

„Jeśli się spóźnisz i tak będziesz na czas”

Wszystkim chyba dobrze znane są stereotypy dotyczące niepunktualności, niestety w większości przypadków jest to prawda- jeśli umawiacie się z kimś na imprezę, możecie być pewni, że nikt nie przyjdzie punktualnie. Zwyczajowy kwadrans spóźnienia (nawet do pół godziny) nie powinien nikogo dziwić. O to nawet nikt się nie obraża.

„Jak zaprzyjaźnić się z Hiszpanem?”

Sympatię Hiszpanów można sobie zaskarbić, adaptując się do ich sposobu życia. Cieszy ich, jeśli ktoś chwali ich kuchnię, stara się mówić w ich języku, demonstruje ciekawość w stosunku do ich zwyczajów i sposobu życia.

”Samotna kolacja? Nie w Hiszpanii” kolacja? Nie w Hiszpanii!”

Hiszpanie lubią spotykać się w sporym gronie i w ogóle są bardzo towarzyscy – obiady jada się praktycznie zawsze na mieście (tak jak śniadania, a bardzo często i kolacje). Towarzyską i otwartą naturę Hiszpanów da się bez problemu zauważyć na każdej ulicy. W oczy rzuca się przede wszystkim niezliczona ilość barów i kawiarni, gdzie można spotkać ludzi w każdym wieku, sączących wino, piwo lub kawę.

„Jak świętować to po Hiszpańsku”

Świąt Hiszpanie mają mnóstwo! W każdym miesiącu jest co najmniej jeden dzień, w którym Hiszpanie świętują, zamykają urzędy, banki i sklepy. Za największe święto w roku uznaje się Wielki Tydzień.

„Ostrożnie na drodze”

Hiszpanie to kiepscy i nierozważni kierowcy. Należy się przygotować na fakt, że nie używają kierunkowskazów, parkują gdzie i jak się da, i niekoniecznie przestrzegają znaków drogowych. W małych miasteczkach często ciężko się połapać, bo samochody zaparkowane są na ulicach, pełno jest dróg jednokierunkowych a piesi masowo przechodzą na czerwonym. 

„Problemy z parkowaniem”

W Hiszpanii jest mało miejsc parkingowych. Dlatego samochody są parkowane w kilku rzędach koło siebie i nikt nie zaciąga ręcznego. Rano samochody się przepycha, żeby wyjechać.

„Nocne życie”

Jeśli chodzi o zabawę, ta też zaczyna się dość późno jak na nasze standardy. Na dobre rozpoczyna się grubo po północy, wcześniej idzie się na kolację do jakiegoś baru czy restauracji, a potem do pubu na drinka i dopiero około 1 w nocy powoli zaczynają się schodzić do dyskotek ludzie. A gdy przesadzicie z zabawą, potem obowiązkowo trzeba iść na churros - prażone przysmaki moczone w gorącej czekoladzie

„Prywatne bary tylko w Hiszpanii”

Hiszpanie mają największą liczbę barów ze wszystkich krajów Unii Europejskiej (1 bar na 129 osób). Jest to zauważalne szczególnie w wąskich uliczkach, które są ciasno zastawione stolikami.

„Nie wstydź się własnego ciała”

Niech nikogo nie zdziwi widok nagich biustów na Barcelońskich plażach- tutaj opalanie topless jest całkowicie normalne. Bez stanika opalają się nie tylko młode dziewczyny, ale także panie w sile wieku, a nawet staruszki- nikt tutaj nie ma kompleksów, nie ważna jest waga,wzrost czy wielkość biustu- liczy się tylko piękna opalenizna! 

„Nie zdejmuj butów!”

W Polsce do dzisiejszego dnia ktoś może się poczuć urażony, jeśli nieproszony gość wejdzie w zabłoconych butach na czysty dywan. W Hiszpanii tego problemu nie ma -tutaj dywany są raczej rzadkością, nie można się temu dziwić wszak próba wyobrażenia sobie ciepła jakie bije od dywanu w lecie może spowodować już napływ ciepła do głowy. W Hiszpanii bardzo popularne są płytki z ceramiki lub kamienia, które w letnich miesiącach dają upragniony chłód

 

„Co warto przywieźć”

Warto przywieźć wina hiszpańskie, oliwki, oliwę z oliwek, turrony (rodzaj wypieków świątecznych). Dobrą pamiątką są też wachlarze, chusty, albumy, płyty z muzyką i wszystko w kształcie byka.

Z rzeczy, które można „znaleźć” warto wymienić drewno oliwne, muszle, pomarańcze i cytryny (w sezonie), garść czerwonej ziemi, kawałek nadmorskiej skałki.